Produkty LaCie w Polsce

LaCie to francuska firma, która od lat znana jest głównie z produkcji dysków i pamięci zewnętrznych. Dziś w jej ofercie znajdziemy głównie dyski zewnętrzne, zarówno przenośne, jak i dedykowane do komputerów stacjonarnych. Na rynku dostępne są również specjalne rozwiązania do współdzielenia plików w sieci domowej, popularne są również oryginalne pamięci USB w kształcie kluczy, które można nosić jak zwykłe klucze.

Produkty LaCie dziś najczęściej znajdziemy wśród akcesoriów do komputerów Apple, głównie ze względu na to, że producenci zadbali o współpracę urządzeń z oprogramowaniem Apple – głównie chodzi o TimeMachine oraz iTunes. Dyski LaCie często wyposażone są w złącze Thunderbolt.

Do najpopularniejszych urządzeń francuskiej firmy z pewnością można dziś zaliczyć linię produktów zaprojektowanych w studiu Porsche Design, które charakteryzuje elegancki wygląd i wykorzystanie obudowy ze szczotkowanego aluminium. Podobnie cenione są dyski z linii Rugged, które mają zapewnić szczególną ochronę od kurzu i wilgoci w praktycznie każdych warunkach. Producent zapewnia, że w trybie bezczynności dyski zapewnią integralność danych także po upadku z wysokości 1,5 metra. Ostatnio coraz częściej w domach wykorzystuje się tzw. chmury prywatne – między innymi produkowany przez LaCie CloudBox.

Nano żonglerka, czyli dylematy twardych dysków

Możliwość zwiększenia ilości zapisanych bitów na twardym dysku zależy od trzech czynników. Panowanie nad wspomnianą trójcą pozwoli stworzyć dyski o pojemności kilkudziesięciu terabajtów.

Co mówi teoria?

Bycie panem sytuacji zależy od optymalnego dobrania trzech parametrów. Pierwszym jest wielkość cząstek tworzywa, z którego wykonany jest talerz dysku. Drugi, liczba cząsteczek potrzebna do utrwalenia jednego bitu informacji. Trzecim elementem układanki jest rodzaj użytego materiału.

Punkt widzenia

Miejsce, z którego prowadzi się obserwacje i do którego się odnosi, jest technologia zapisu prostopadłego i twardy dysk produkcji HGST o maksymalnej pojemności 10 TB. Są to jednostki wdrożone do sprzedaży, wszystkie inne to prototypy, nad którymi prowadzone są badania. Niektóre pomysły są obiecujące i rokują dobrze na przyszłość.

Droga do sukcesu

Jednym z pomysłów na obejście starego układu jest użycie stopu żelaza z platyną, pozwalającego tworzyć cząstki wielkości 3-4 nanometrów, niepodlegające efektowi superparamagnetycznemu. Stopień anizotropii jest tak wysoki, że do zmiany stanu namagnesowania cząsteczki potrzeba niezmiernie dużej porcji energii. Zarazem spełniony jest drugi warunek. Do zamknięcia jednego bitu potrzeba mniejszej liczby cząsteczek.

Czym się różnią wyświetlacze IPS od AMOLED?

Matryce IPS to najnowsze technologie oparte na właściwościach ciekłych kryształów, czyli nic innego, jak znane od lat 90-tych LCD. Na zmianę przyłożonego napięcia reaguje cała warstwa ciekłokrystaliczna obracając się w odpowiedni sposób. AMOLED natomiast wykorzystuje organiczne diody ledowe, dzięki czemu włączane i wyłączane w razie potrzeby są pojedyncze piksele, przez co, w normalnych warunkach, ekran z taką matrycą zużywa po prostu dużo mniej energii. Wadą jest mniejsza trwałość – z upływem czasu, ekran AMOLED coraz gorzej świeci.

Czy kupując dziś nowy telefon powinniśmy wybrać ekran IPS, czy raczej zdecydować się na technologię AMOLED? Nie da się właściwie odpowiedzieć na tak postawione pytanie, bo jedna i druga matryca potrafi dziś mieć rewelacyjne parametry, świetny czas reakcji, głęboką czerń i nasycone barwy. O ile technologia AMOLED umożliwia również wyginanie samego ekranu i nie wymaga stosowania zewnętrznego podświetlania, to użycie ekranów IPS, mimo iż zwiększy zużycie energii, zapewni lepszy kontrast i dobrą widoczność także w pełnym świetle.

Matryce IPS są wciąż tańsze w produkcji a zapewniają porównywalne parametry obrazu. Zazwyczaj będą zużywały więcej prądu, ale jednocześnie są trwalsze i bardziej uniwersalne. Z kolei AMOLED jest powszechnie uważany za technologię przyszłości.

Niepotrzebne zakupy

Niewątpliwie żyjemy w czasach, w których kupowanie nowych przedmiotów stało się dla wielu ludzi zwyczajnym hobby. Ludzie coraz częściej nie kupują tego co potrzebują, lecz to, co jest dobrze zareklamowane. Trzeba więc bardzo uważać, aby nie przepuścić pieniędzy na coś, co nigdy, dosłownie do niczego się nam nie przyda.

Nowoczesna technologia złodziejem pieniędzy?

Zdecydowanie najwięcej pieniędzy ludzie wydają dziś niepotrzebnie na różnego rodzaju nowoczesne urządzenia. W zasadzie bez przerwy zasypują nas bowiem reklamy nowych gadżetów, przekonując nas, że musimy je kupić. Niestety, ale wielu ludzi daje się zmanipulować reklamom i rzeczywiście kupują wszystko jak popadnie.

Oczywiście, kupowanie wszystkich gadżetów które ładnie wyglądają nie ma absolutnie żadnego sensu. Jednakże, wśród wielu bezwartościowych urządzeń co jakiś czas znajdują się perełki, które warto kupić. Wydaje się, że dla wielu ludzi taką perełką może być zakup innowatorskiego COOKOO watch’a.

Komu przyda się cookoo watch?

Niewątpliwie nowość na rynku, jaką jest zegarek przesyłający sygnał do smartfona nie każdemu się przyda. Jednakże, jeśli ktoś na przykład często przegapia, gdy dzwoni mu telefon, to ten najnowszy sprzęt o którym mowa jest właśnie dla niego. Teraz bowiem istnieje możliwość uzyskiwania informacji o nieodebranym połączeniu na tarczy zegarka.